Aktualności

Wszystkie aktualności

Izolator wygrywa w Pilźnie. Porażki Jedności i Gromu

2017-04-03
Tomasz Sitek / Maciej Dziedzic

W ramach 21. kolejki IV ligi Izolator udał się do Pilzna. Pomimo, że dwukrotnie przegrywał zdołał przychylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Gospodarze już w 9. minucie meczu wyszli na prowadzenie po golu Damiana Wolańskiego. W 35. minucie wyrównał Szymański, jednak 5 minut później do bramki Izolatora ponownie trafił Wolański. Druga połowa należała już do Izolatora. W 54. minucie wyrównał Patryk Zieliński, który dobił strzał Szymańskiego. W 83. minucie Marek Fundakowski przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Rzemieślnika, jednak był już bezradny przy strzale Patryka Roga. W samej końcówce dwie szanse mieli jeszcze miejscowi, jednak ostatecznie komplet punktów trafił na konto Izolatora. Dzięki niedzielnemu zwycięstwu oraz po porażce bezpośredniego rywala (Sokół Sieniawy przegrał 0:2 z Piastem Tuczempy) drużyna z Boguchwały powróciła na pozycję wicelidera tabeli. W kolejnym spotkaniu "Izolacja" na własnym boisku podejmie Polonię Przemyśl (8 kwietnia, godz. 13:00).

IV liga podkarpacka:
LKS Rzemieślnik Pilzno - ZKS Izolator Boguchwała 2:3

Pojedynek Jedności ze Strumykiem Malawa rozpoczął się znakomicie dla drużyny gości. Hubert Put wykorzystał podbramkowe zamieszanie i już w 5. minucie otworzył wynik meczu. Zespół z Niechobrza próbował atakować i częściej utrzymywał się przy piłce, ale brakowało pomysłu na sforsowanie linii defensywnej gości. Jedyne niebezpieczeństwo niechobrzanie stwarzali ze stałych fragmentów gry, ale i po nich poważnie nie zagrozili bramce. Ekipa z Malawy skupiła się na grze z kontry, bazowali na dużej szybkości i często przemieszczali piłkę do przodu. Po jednej z takich akcji napastnik gości znalazł się w sytuacji sam na sam. Mimo ofiarnej interwencji golkipera Jedności, a później obrońców, futbolówka minęła linię bramkową i było 2:0. Niechobrzanie odpowiedzieli bardzo szybko. Niespełna 120 sekund później centrę z rzutu wolnego wykorzystał kapitan Jedności Sebastian Kłeczek i musnął piłkę głową, zaskakując wychodzącego do niej bramkarza. W drugiej połowie spotkanie się zaostrzyło. Gospodarze próbowali zaatakować, ale brakowało im próby dobrego strzału lub ostatniego kreatywnego podania. Najbliżej szczęścia był Kocurek, który na 20 minut przed końcem strzelał z woleja, ale posłał piłkę ponad bramką. W ostatnich minutach Strumyk bronił się mądrze, z dala od własnej bramki. Miał kilka okazji do podwyższenia wyniku, ale zespołowi z Malawy brakowało szczęścia. Kilka razy efektownymi interwencjami popisywał się bramkarz Jedności. Ostatecznie podopieczni Marka Kramarza przegrali 1:2 i przerwali znakomitą serię meczów bez porażki na własnym boisku.

Klasa okręgowa:
LKS Jedność Niechobrz - LKS Strumyk Malawa 1:2

Od porażki piłkarską wiosnę rozpoczął Grom. Na własnym boisku przegrał 1:4 z wiceliderem Klasy A GKS-em Niebylec. Była to dziesiąta porażka w sezonie drużyny z "Wichroareny". Przed Gromem dwa trudne spotkania z zespołami z czołówki tabeli. W kolejnej kolejce piłkarze z Mogielnicy zmierzą się z liderem Strugiem Tyczyn. Tydzień później podejmą KP Zabajka.

Klasa A, grupa Rzeszów I:
LKS Grom Mogielnica - GKS Aramix Niebylec 1:4

źródło: www.nowiny24.pl, www.90minut.pl, fot. UM


Liczba odsłon: 1614
Metryka dokumentu:
data wytworzenia informacji 2017-04-03
opublikował Tomasz Sitek
stanowisko Administrator
data publikacji 2017-04-03 10:30
data ostatniej aktualizacji
aktualizacja dokonana przez

Data zmiany Zmodyfikował Czynność