W dniach 18-21 marca Krosno było gospodarzem, niewątpliwie jednego z najważniejszych wydarzeń w środowisku futsalu w tym roku, eliminacji do Mistrzostw Europy w halowej piłce nożnej. W hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przez cztery dni odbywały się rozgrywki, w których oprócz reprezentacji Polski zagrali także najlepsi zawodnicy z Włoch, Finlandii i Białorusi.
Mecze eliminacyjne odbywały się w siedmiu miastach Europy, w tym właśnie w Krośnie. Do Mistrzostw Europy bezpośrednio kwalifikowały się pierwsze zespoły z grup, natomiast siedem drugich zespołów oraz jedna drużyna z trzeciego miejsca z najlepszym bilansem bramkowym trafić miały do baraży. W ostatnim dniu turnieju, w tym arcyciekawym wydarzeniu sportowym, uczestniczyli uczniowie z Zespołu Szkół w Racławówce. Grupa 20 uczniów pod opieką nauczycieli wychowania fizycznego miała możliwość oglądać i podziwiać w akcji m.in. aktualnych Mistrzów Europy - reprezentację Włoch.
Ponad półtora tysiąca widzów przyszło kibicować polskiej drużynie w tym pojedynku. Nasza reprezentacja, pomimo końcowej porażki, rozegrała z drużyną z Włoch najlepszy mecz w turnieju. Remisowy wynik do przerwy 3:3 dawał jeszcze cień nadziei na awans. Niestety, po przerwie Włosi kontrolując wydarzenia na boisku dołożyli jeszcze trzy trafienia, z czego ostatnie pół minuty przed końcowym gwizdkiem.
Awans do finałów, które zostaną rozegrane w 2016 w Serbii wywalczyli więc Włosi, a drugie miejsce premiowane udziałem w barażach Białorusini. Zapewnili sobie to w ostatnim spotkaniu pokonują solidny zespół Finlandii 2:0. Polacy ostatecznie zajęli czwarte miejsce w grupie.
Młodzież szkolna z Racławówki została nagrodzona licznymi niespodziankami, jakie organizatorzy przygotowali dla kibiców. Uczniowie otrzymali kalendarze reprezentacji Polski, piłki i koszulki, naklejki oraz zdjęcia z autografami piłkarzy. Na koniec turnieju trenerzy wszystkich drużyn, a także delegat UEFA przekazali na ręce przewodniczącego Kazimierza Grenia wyrazy uznania za znakomitą atmosferę oraz kapitalną organizację turnieju rangi europejskiej.
Źródło: Łukasz Bubicz