Aktualności

Wszystkie aktualności

"Wymęczone" zwycięstwo Lubczy w Błażowej

Po dwóch starciach Lubczy z liderami, w których zespół zagrał bardzo zmobilizowany, przyszedł mecz rozprężenia. Ambitny zespół Klimy Błażowa podbudował się ostatnim sensacyjnym zwycięstwem w Głogowie i ponownie chciał "ograć" kolejnego faworyta.

Od pierwszych piłek nieznaczną przewagę utrzymywała drużyna z Racławówki, a udało się ją zbudować asem serwisowym Kamila Koniuszewskiego i blokiem Dawida Roga. Gospodarze nieźle spisywali się w zagrywce oraz podbijali bardzo dużo piłek. Lubczy zaczynało momentami brakować cierpliwości, co przekładało się na liczne pomyłki. Klima objęła prowadzenie 16:15, jednak efektownym atakiem "z krótkiej" odpowiedział najjaśniejszy punkt w zespole z Racławówki - Mateusz Bryliński i znów inicjatywa powróciła na stronę Lubczy. Gospodarze nadal nie rezygnowali, wywierali presję serwisem i po efektownym bloku Bartosza Pępka objęli prowadzenie 19:17. Siatkarze z Racławówki zaczęli grać jeszcze bardziej nerwowo, co wykorzystali gospodarze i po skutecznym ataku Marcina Maćkowicza cieszyli się ze zwycięstwa 25:22.

Na początku kolejnej odsłony miejscowym zawodnikom przydarzyło się kilka prostych błędów i dzięki temu trzypunktową zaliczkę utrzymywała drużyna z Racławówki. Po udanym bloku Macieja Śwista na tablicy widniał wynik 8:4 dla gości. W szeregach Lubczy znowu zaczęły się problemy z dokładnym odbiorem zagrywki i gospodarze zdołali wywalczyć punkt kontaktowy. Lubcza poprawiła blok i znów przeważała trzema oczkami. Zespołowi z Racławówki niestety nadal brakowało pewności, zaczęły się powtarzać błędy w ataku i granie "na stojąco" w obronie. Nie pozwoliło to powiększyć przewagi, a co gorsza miejscowi doprowadzili do remisu 18:18. Lubczę w grze utrzymywał skutecznymi "zbiciami" Mirosław Sowa, a po udanym bloku duetu Fedko/Kąkol Lubcza prowadziła 23:22. W kolejnej wymianie siatkarze z Racławówki nie wykorzystali dogodnej kontry i to gospodarze wypracowali setbol. Jednak efektowny blok Jakuba Kąkola przywrócił Lubczę do gry. Dwa ostatnie punkty zdobyli podopieczni trenerów Masłowskiego i Tereszkiewicza. Najpierw Kąkol zaatakował z krótkiej, potem ręce w bloku dobrze ułożył Masłowski i w meczu było 1:1.

Dwupunktową przewagę Lubcza utrzymywała także w pierwszych akcjach trzeciego seta, ale nadal nie potrafiła "złamać" rywala i osiągnąć bezpiecznej przewagi. Przez bardzo długi okres kibice oglądali walkę punkt za punkt, a żadnej z ekip nie udawało się zdobyć choćby dwóch oczek z rzędu. Lubczy przytrafiły się w końcu dwa błędy w ataku i miejscowi doprowadzili do remisu 12:12. Ładny blok Rafała Niedzielskiego znów dał Lubczy dwa oczka zaliczki i było 17:15. Dobre zagrywki na stronę rywali posyłał Świst, a efektownym blokiem popisali się Hołobut i Bryliński. Wówczas Lubcza uciekła rywalom na 21:17. Siatkarzom z Błażowej udało się zmniejszyć straty o połowę, jednak zespół z Racławówki utrzymał przewagę i wygrał 25:22.

Początek kolejnej odsłony był bardzo wyrównany, a jednopunktowa zaliczka utrzymywała się po stronie drużyny z Błażowej. Taka sytuacja trwała przez dłuższy czas, a po obu stronach pojawiło się sporo błędów. Jako pierwsi tej "przepychanki" nie wytrzymali siatkarze gospodarze, którzy dwukrotnie zaatakowali w aut i było 11:9 dla Lubczy. Przy serwisach Pawła Bieszczada Klima bardzo szybko odrobiła straty, a po skutecznej "kiwce" Maćkowicza miejscowi przejęli inicjatywę. Nieznaczne prowadzenie pozostawało po stronie Lubczy, a to za sprawą skutecznych ataków Śwista. Miejscowi cały czas grali kapitalnie w obronie, a także zaprezentowała liczne kontry. Gdy jedną z nich ładnym atakiem po skosie wykończył Bartosz Pępek, na tablicy widniał wynik 22:20 dla zespołu Daniela Pająka. W kolejnej akcji gospodarze dołożyli jeszcze skuteczny blok i mieli już trzy punkty przewagi. Po bloku Przemka Fedko, Lubczy udało się jeszcze zdobyć punkt kontaktowy, jednak dwie ostatnie akcje zakończył Maćkowicz i w ten sposób Klima doprowadziła do piątego seta.

W pierwszych akcjach tie-breaku trwała walka punkt za punkt, a pierwszą dwupunktową zaliczkę uzyskała Klima, kiedy to Pępek wykorzystał jedną z kontr. Na szczęście dla Lubczy, szybko odpowiedział Fedko i asem serwisowym dał swojej drużynie remis 6:6. Chwilę później gospodarze zapunktowali blokiem i na zamianę stron schodzili z dwupunktowym prowadzeniem. Lubcza była w trudnej sytuacji, lecz nie zaprzestała walki. Blok Mateusza Brylińskiego dał jej remis 9:9, a po skutecznym "zbiciu" Mirosława Sowy goście przejęli prowadzenie. W kolejnych akcjach kontry wykorzystali kolejno Świst i Sowa, dzięki czemu na tablicy widniał wynik 12:9. Dobrą zmianę w końcówce dał jeszcze Mateusz Hołobut, który w jeden z akcji dwa razy kapitalnie spisał się w obronie, aż w końcu sam zakończył długą wymianę sprytnym plasem i Lubcza miała piłkę meczową. Udało się ją wykorzystać już przy pierwszej okazji, bo rozbici w tej końcówce przeciwnicy zaatakowali w siatkę.


STS Klima Błażowa - SST Lubcza Racławówka 3:2 (25:22, 24:26, 22:25, 25:23, 10:15)

Źródło i fot. www.sstlubcza.com