Gmina Boguchwała

Nagrobek ks. Aleksandra Ciesielskiego uratowany. To efekt kwesty na rzecz zabytkowych nagrobków, prowadzonych na cmentarzu w Boguchwale. W latach 2015-2016 dzięki hojności mieszkańców zebrano łącznie 5 tys. zł. Teraz po kilku miesiącach prac remontowych, nagrobek ks. Ciesielskiego powrócił na boguchwalski cmentarz.

W 2016 roku podczas czerwcowych silnych wiatrów, nagrobek tego boguchwalskiego proboszcza, został mocno uszkodzony. Krzyż spadł z cokołu i roztrzaskał się na kilka części. Ogólnie stan całego postumentu nie był nienajlepszy. Podobnie jak kamienne słupy otaczające nagrobek, które były powalone, a metalowe łańcuchy już dawno leżały w ziemi i korodowały. 

Prace naprawcze w miesiącach czerwiec-wrzesień br. przeprowadził zakład kamieniarski Janusza Sołtysa. Fachowcy posklejali krzyż oraz cokół, uzupełnili ornamenty, wyczyścili mocno zabrudzony piaskowiec, z którego jest wykonany nagrobek, pionowali słupy. Całość posadowiono na trwałym podłożu z kostki, tak by uniknąć sytuacji sprzed lat, kiedy to postument zaczął obsuwać się z gołej i nieutwardzonej ziemi. Ostatnią czynnością będzie zawieszenie łańcuchów zamykających obramowanie nagrobka.

Nagrobek ks. Ciesielskiego jest pierwszym, który został odnowiony z pieniędzy zebranych od mieszkańców Boguchwały podczas dnia Wszystkich Świętych. W taki sposób szanujemy historię naszej parafii, a zaniedbany nagrobek odzyskał dawny blask. W tym roku odbędzie się już kolejna, III kwesta.

ks. Aleksander Ciesielski (1816-1882) - urodził się 12 marca 1816 roku w Strzyżowie. Studiował filozofię we Lwowie oraz teologię w Wiedniu. Święcenia kapłańskie otrzymał w Przemyślu w 1855 roku. Proboszcz w Kraczkowej (1855-1862) i Boguchwale (1863-1883). Hojny darczyńca boguchwalskiego kościoła. W 1866 roku ufundował obraz Ukrzyżowanie Zbawiciela z klęczącą św. Magdaleną na wielkim ołtarzu. Radny w rzeszowskiej Radzie Powiatowej. Zmarł 25 listopda 1882 roku, pochowany w Boguchwale. Na jego mogile, firma kamieniarska Fabiana Hochstima z Krakowa, wykonała nagrobek z piaskowca. To jeden z ciekawszych na boguchwalskim cmentarzu.

Rafał Białorucki