Izolator Boguchwała przegrał w Lublinie 2:3 z tamtejszym Motorem w spotkaniu 21. kolejki rozegranym na Arenie Lublin. Biało-zieloni nie mają się jednak czego wstydzić. Drużyna pomimo otoczki towarzyszącej spotkaniu ambitnie stawiała czoła gospodarzom.
Kto wie jakim wynikiem zakończyłby się mecz, gdyby nie jego fatalny początek. Izolator stracił gola już w 2. minucie spotkania i w zasadzie od początku musiał "gonić" wynik. Wyrównanie padło w 27. minucie za sprawą duetu Jaromira Skiby (dośrodkowywał) i Adriana Buraka, który strzałem głową pokonał bramkarza gospodarzy.
Motor już po 3 minutach odzyskał prowadzenie. Na 10 minut przed końcem meczu podwyższyli wynik na 3:1, ale Szymon Kardyś strzałem zza pola karnego w 84. minucie ponownie dał nadzieję biało-zielonym na korzystny wynik. Niestety nie uległ on już zmianie. Izolator pokazał się z dobrej strony i pozostawił dobre wrażenie.
W najbliższą niedzielę piłkarze z Boguchwały zmierzą się na IzoArenie ze Stalą Kraśnik. Zapraszamy.
Motor Lublin - ZKS Izolator Boguchwała 3:2 (2:1)
Źródło: www.zksizolator.eu
Fot. www.motorlublin.eu