Dziś, podczas XIII Sesji Rady Miejskiej, odbyło się uroczyste wręczenie medalu "Obrońcy Ojczyzny 1939-1945". Wyróżnienie z rąk Wicemarszałka Województwa Podkarpackiego Wojciecha Buczaka odebrał pan Władysław Haba.

Pan Władysław Haba urodził się w Lutoryżu w 1914 roku. Tam też spędził pierwsze lata swojego życia. Ponieważ pochodził z licznej rodziny, w której żyło się ciężko, a nie chciał zakończyć swojej edukacji na poziomie podstawowym, postanowił wyjechać z Lutoryża.

Pierwszym miastem do którego się udał, był Przemyśl. Tam zdobył zawód elektryka, jednak w poszukiwaniu pracy wyjechał na Śląsk. Nie mogąc zatrudnić się w swoim zawodzie, pan Władysław przez przypadek trafił do zakładu krawieckiego. Spędził w nim 4 lata ucząc się krawiectwa, które okazało się jego życiowym powołaniem.

Następnie pan Haba wyjechał do Gdyni, gdzie został powołany do wojska i trafił do jednostki stacjonującej niedaleko Lwowa. Ponieważ był bardzo ambitnym człowiekiem, postanowił dalej się kształcić. Kiedy wybuchła II wojna światowa był już dowódcą plutonu, z którym wyruszył do walki z okupantem. Broniąc ze swym oddziałem Fabryki Broni w Radomiu pan Władysław został ranny i trafił do niemieckiego obozu pracy w miejscowości Krems nad Dunajem (Austria), z którego udało mu się uciec i wrócić do Polski, do Lutoryża. Wstąpił do AK i nadal walczył z okupantem aż do roku 1944, kiedy znów został aresztowany, przez Sowietów i zesłany na Syberię. Szczęśliwie i tym razem udało mu się wrócić do domu. Wychował dwie córki, doczekał się wnuków i prawnuków.

Pan Władysław otrzymał także pamiątkowy dyplom oraz upominki z rąk Burmistrza Boguchwały Wiesława Dronki i Przewodniczącego Rady Miejskiej w Boguchwale Wiesława Kąkola. Weteran w swoim przemówieniu opowiedział o swoich losach oraz podziękował za wyróżnienie.

Panu Władysławowi życzymy dużo zdrowia, a także wszelkiej pomyślności.